Wehikuł czasu Lipiec 2018 (rok 10/113)

W końcu czerwca w Centrum Konferencyjno-Wystawienniczym na Zamku Książąt Głogowskich odbyło się, cieszące się dużym zainteresowaniem, spotkanie w ramach cyklu Wykładów Otwartych TZG.  O Głogowie w latach pięćdziesiątych, o budowie mostu, której nie ma w pamięci i w źródłach, opowiadał Wehikuł czasu.  Natomiast o planach budowy drugiego mostu i podjętych już działaniach oraz o działaniach inwestycyjnych wokół budowy drogi ekspresowej S-3 mówiła  dyrektor naczelna dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu Lidia Markowska.

Prezes TZG, Zbigniew Mazurek rozpoczyna spotkanie poświęcone historii i przyszłości głogowskiej przeprawy przez Odrę. (fot. Jerzy Popiel)

22 czerwca odbył się odbiór odrestaurowanej płyty poświęconej generałowi Rheinwaldowi, komendantowi głogowskiej twierdzy w czasach napoleońskich. Tak się złożyło, że to wydarzenie miało miejsce w dniu śmierci generała. To był jeden z nielicznych, szanowanych przez głogowian dowódców garnizonu. Francuz na tyle dobrze zapisał się w pamięci mieszkańców, że wmurowali – w miejscu pochowania generała na terenie fortu „Gwiazda” – tablicę pamiątkową. W ostatnich latach szybko niszczała. Paweł Łachowski, ówczesny sekretarz TZG, kilkanaście lat temu publicznie zwracał na ten fakt uwagę. Wreszcie dzięki zaangażowaniu użytkownika posesji – firmy Intertrans PKS – dziś zakończono prace związane z instalacją odnowionej płyty. Po dokonaniu formalności, na odnowionej płycie, w obecności konserwatora zabytków z Legnicy, Prezesa Intertransu PKS SA i specjalistów od renowacji, Wehikuł złożył symboliczną różę w rocznicę śmierci Generała.

Płyta poświęcona generałowi Reinwaldowi w chwilę po odbiorze z urodzinową różą

od Wehikułu.

Rozpoczęły się wakacje. A jak wakacje to od 10 lat już „Lato w Twierdzy Głogów”. W tym roku akcja trwa od 2 do 14 lipca. Uczestnicy poznają i odwiedzą nie zawsze dostępne na co dzień obiekty forteczne starej twierdzy. Wyjadą też w militarno-historyczne podróże do atrakcyjnych miejsc Dolnego Śląska. Warto przypomnieć, że Organizatorzy przedsięwzięć Zima i Lato w Twierdzy 2012, otrzymali w 2013 roku pierwszą GŁOGOWSKĄ NAGRODĘ HISTORYCZNĄ „Złoty Bilet Wehikułu czasu”.

Wszelkie pytania i uwagi prosimy kierować na adres wehikulczasuglogow@interia.pl

Z lektur Wehikułu 

Na wakacyjne dni polecamy książki będące przewodnikami po nieodległych od Głogowa miejscach, gdzie znajdują się związane i z naszym miastem chronometry – urządzenia odmierzające czas. A właśnie w Głogowie przez wiele lat działały zakłady Carla Weissa, później braci Momma wytwarzające zegary wieżowe. W nieodległym czasie ukazały się książki:

Michał Olejniczak, Zegary wieżowe Wolsztyna i okolic, Wolsztyn 2017, oraz

Śladami legnickich zegarów, pr. zbiorowa, z tekstami Grażyny Humeńczuk i Marcina Makucha, Legnica 2017.

Autor dwujęzycznej książki „Zegary wieżowe Wolsztyna i okolic – Die Turmuhren in Wollstein und der Umgebung” zabiera czytelnika w świat minionych, ale po części też i dalej „tykających”, urządzeń odmierzających czas. Opisuje historyczne warsztaty, manufaktury i fabryki wielkich zegarów oraz miejsca w zachodniej Wielkopolsce, gdzie produkty tychże się znalazły.

Autorzy książki o zegarach legnickich potraktowali temat trochę szerzej. Starali się wytropić wszystkie urządzenia, które kiedyś odmierzały czas w Legnicy. Dlatego prezentują „zegary mechaniczne wznoszące się na kościelnych wieżach, jak i czasomierze słoneczne, zegary dworcowe i zapomniane zegary uliczne …Jacob Schickfuss, opisując miasto w początkach XVII wieku odnotował, iż w Legnicy zegary „jeden za drugim biją i czas w dzień i noc właściwie oznaczają”.

Posiadanie zegarów wieżowych było symbolem prestiżu miasta i zamożności jego obywateli. Czasomierze od wieków były potrzebne człowiekowi. Od wielkości społeczności i terenu zajmowanego przez nią zależało ile ich było. Kościoły, ratusze, potem dworce kolejowe. Obie książki są bogato ilustrowane zdjęciami współczesnymi i z przeszłości.

3 - okładka zegary

Okładka

1368, 28.07., 650 lat temu zmarł Bolko II Mały, wnuk Władysława I Łokietka. Książę głogowski, ścinawski, jaworski, brzeski i siewierski, syn śląskiego Bernarda Statecznego i córki Władysława Łokietka, siostry Kazimierza Wielkiego, Kunegundy.

Jest nieznany w Głogowie. A był to wielki gracz na politycznej szachownicy średniowiecznej Europy. Ostatni, niezależny śląski Piast, który choć niewielki, ale jednak odcisnął ślad na przeszłości księstwa głogowskiego. W 1361 roku objął w dożywotnie władanie połowę księstwa głogowsko-ścinawskiego z nadania cesarza.

Był twórcą potężnego księstwa świdnickiego, zaliczany do grona najwybitniejszych Piastów Śląskich, to postać niezwykła i zarazem kontrowersyjna. Niemcy spoglądają na niego jak na Niemca, Czesi uważają go za swojego sojusznika, a Polacy czynią z niego ostatniego obrońcę polskości”.

Historycy oceniają go, jako postać pełną sprytu i politycznych ambicji, a także męskich namiętności. Prawdą jest, że Bolko słynął z umiłowania do polowań i innych przyjemności.

Polityczna zręczność i ambicje kierowały go do silnych sojuszników. Od roku 1353 związany był z cesarzem Karolem IV. Wzmocnieniem sojuszu stało się małżeństwo jego córki Anny z Karolem. Anna została więc królową czeską i cesarzową rzymską. Ten sojusz przyniósł mu znaczne nabytki terytorialne.  Choć Jan Długosz w Kronice zapisał: „Stały i niezachwiany w wierności dla Polski, bo kiedy wszyscy inni książęta śląscy poodrywali się od Królestwa Polskiego i przyjęli jarzmo czeskie, on sam pozostał tylko wiernym królowi polskiemu i królestwu, uważając to za głupotę i szaleństwo, żeby własnych porzucić, a przedkładać raczej czeskich królów”.

      Już, jako siedemdziesięcioletni, doświadczony mąż i władca uczestniczył w słynnym zjeździe monarchów w Krakowie z ucztą u Wierzynka, „gdzie miał pośredniczyć w sporze pomiędzy Ludwikiem Węgierskim a Rudolfem Habsburgiem”.

W chwili śmierci miał ok. 75 lat „Pochowany został z honorami godnymi króla w klasztorze franciszkańskim w Krzeszowie. Po jego śmierci władzę przejęła żona Agnieszka, która sprawowała ją aż do swojej śmierci w 1392 r., po czym ziemie Bolka II Małego weszły w skład Korony Królestwa Czech. Wnuk Jana Luksemburskiego i syn Karola IV, Wacław IV, w sposób pokojowy spełnił zatem marzenie swego ojca o przejęciu władzy nad Śląskiem”.

Książę Bolko II, zwany Małym, zajmuje oczywiście należne miejsce w popularnym serialu TVP – „Korona Królów”. W tę rolę wcielił się aktor Andrzej Popiel.

4 - 1368 -Bolko II Mały - poczet com.

Fragment grobowca ks. Bolka II w Mauzoleum Piastów Świdnickich w w Krzeszowie. (dzięki uprzejmości poczet.com)

1651, w lipcu, rozpoczęto wreszcie prowadzenie nabożeństw katolickich w głogowskiej farze, kościele św. Mikołaja. Spalony w maju 1642 roku z wielkim trudem był podnoszony z ruin. Pozostałe swiątynie katolickie – klasztorne kościoły klarysek i dominikanów były także zrujnowane. Franciszkanie tylko w wyjątkowych sytuacjach odprawiali msze dla wiernych z miasta.

Po odejściu Szwedów w ubiegłym roku uzyskano cesarki dar na odbudowę fary. Prowadzono również zbiórki w sąsiednich rejonach Polski. Zimą obrabiano drewno na konstrukcję dachu. I mimo, że odbudowa ciągnęła się jeszcze kilkanaście lat, to świątynia pełniła już swoje obowiązki wobec wiernych.

1724, 14.07., wrocławski biskup sufragan Eliasz Sommerfeld poświęcił kościół jezuitów. Oddana w 1702 roku do użytku wiernym katolicka świątynia już dziewięć lat później została poważnie  uszkodzona. Od uderzenia pioruna zapalił się dach. Na strychu znajdowały się sztaple wysuszonego i obrobionego ciesielsko drewna. Sklepienie się zawaliło. Zniszczona została nawa główna i okoliczne kaplice. Pożar na szczęście nie zagroził sąsiedniemu arsenałowi miejskiemu. Odbudowa trwała jeszcze kilka lat – praktycznie do końca rządów w mieście i twierdzy Habsburgów austriackich. Organy ukończono tuż przed początkiem pruskiego oblężenia, jesienią 1740 roku.

1880, lipiec, w Głogowie odbył się zjazd pszczelarzy śląskich zrzeszonych też w Śląskim Towarzystwie Pszczelarskim. Istniejące od 1847 roku Towarzystwo założył ksiądz Jan Dzierżon, Ślązak o polskich korzeniach. Uczestniczył też w tym spotkaniu. Nie opuszczał okazji, kiedy mógł przedstawiać wyniki swoich badań i osiągnięć. Popularyzator pszczelarstwa. W 1946 roku stał się patronem ówczesnego miasta Rychbach (niem. Reichenbach) na Dolnym Śląsku, dziś to znany powszechnie Dzierżoniów.

Jak piszą znawcy tematu „Dzierżon stale zakładał nowe pasieki, szkolił hodowców pszczół z całej Europy, organizował międzynarodowe zjazdy pszczelarskie, demonstrował swoje ule… nazywano go „Księciem Pszczół”, zaś za odkrycie tzw. partenogenezy, czyli dzieworództwa pszczół, okrzyknięto go „Kopernikiem Ula”.

Popularyzowanie przez Jana Dzierżonia pozyskiwania miodu i z tego tytułu także dochodów znaleźć można w opublikowanym w „Tygodniku Polskim” artykule: „Sztuka zrobienia złota z zielska”. Podawał w nim sposoby uzyskiwania dochodów z hodowli pszczół.

Nie wiadomo czy przybyli do Głogowa po wojnie osadnicy znali dorobek wielkiego pszczelarza, ale wiedzieli, że miód można mieć „z niczego”.

5 - 1880-1973 pasieka M. Trzeciakiewicz

Bolesław Trzeciakiewicz i Marek Domagała przy ulach rozstawionych na nieużytkach między ulicami 10 Maja a Długosza ok. 1973 roku. W głębi widoczny budynek wielorodzinny przy ul Chopina. W miejscu pasieki, dziś znajdują się tam szeregowce przy ul. Kadłubka (fot. z albumu Marka Trzeciakiewicza).

1891, 16.07., urodzila się w Głogowie Gertruda Drange, babka kanclerz Angeli Merkel. Jej rodzice, Emil Drange i Emma Wachs wzięli ślub w Głogowie. Emil pracował tu w Urzędzie Miejskim a pochodził z Kargowej, Emma urodziła się w pobliskiej Rzeczycy. Gertruda urodziła się jako pierwsze z czworga dzieci Drangów. Rodzina przeprowadzila się w 1898 roku do Elbląga, gdzie Emil Drange otrzymał  wyższe niż w Głogowie stanowisko urzędnicze.

W Elblągu mieszkali w trzech miejscach do 1921 roku, kiedy to Gertruda wyprowadziła się do Gdańska. W Wolnym Mieście wyszła za mąż za Willego

Jentzscha. W związku pojawiła się w 1928 roku matka kanclerz – Herlind. Dziewczyna wyszła za Horsta Każmierczaka pochodzącego z Poznania żołnierza armii kajzerowskiej, który po kampanii na Zachodzie znalazł się w wśród „hallerczyków”. Powrócił do Polski, uczestniczyl w walkach z bolszewikami. Wraz z narzeczoną w połowie lat dwudziestych wyjechał do Berlina. W dwa lata po przybyciu do stolicy zmienił nazwisko z Każmierczak na Kasner. Dziadkowie Angeli i jej matka do 1936 roku mieszkali w Elblągu a potem w Hamburgu. I tu Herlind Kasner urodziła w roku 1954 córkę Angelę i w kilka miesięcy później przenieśli się do Templin na terenie NRD. Tu rozpoczęła się wielka polityczna kariera kanclerza zjednoczonych Niemiec.

(Wehikuł dziękuje za pomoc Antoniemu Bokowi).

1892, lipiec, w Legnicy, stolicy regencji, oddano do użytku wieżę zegarową poczty głównej. Ażurowy hełm wyróżniał i czynił obiekt charakterystycznym. Zwano ją Isolatorenturm, bowiem kopuła zawierała izolatory dla łączy telefonicznych. Budowlę zdobił zegar wykonany w głogowskiej fabryce Carla Weissa. Z przyczyn technicznych wieżę rozebrano w latach trzydziestych XX wieku. O zegarze i jego mechaniźmie słuch zaginął. Nie pozostała dokumentacja fotograficzna i tabliczka znamionowa z numerem urządzenia.

Legniczanom nieistniejący już zegar i mieszczącą go wieżę przypomina, wydana niedawno, bogato ilustrowana książka Śladami legnickich zegarów, o której wyżej.

6 - 1892 - Legnica - Postamt, Poczta, 1900

Legnicki główny urząd pocztowy, widok z 1900 r., na wieży zegar z głogowskiej fabryki zegarów wieżowych. (zdjęcie dzięki uprzejmości www.liegnitz.pl)

1894, lipiec, uświetnieniem obchodów 50-lecia Głogowskiego Towarzystwa Śpiewaczego (Sängerverein Glogau) był odbywający się gościnnie w mieście 12. Dolnośląski Festiwal  Śpiewaczy (12. Sängerfest Glogau 1894).

Jak notuje w swojej monografii J. Blaschke, kółko śpiewacze zostało założone 30 października 1844. Stało się to w trakcie pierwszej fali ożywienia obywatelskiego. To wtedy zaczęły powstawać stowarzyszenia i organizacje społeczne integrujące ludzi wspólnych pasji, zainteresowań czy przekonań.

Kółko przeksztalciło się  wkrótce w Sängerverein, a Towarzystwo z kolei w Akademię Śpiewu (Singakademie Glogau). Ta ostatnia organizacja stała się ważnym uczestnikiem życia muzycznego Niemiec.

Dla właściwego przeprowadzenia Festiwalu zbudowano tymczasową konstrukcję uwiecznioną na karcie pamiątkowej, wybito też okolicznościowy medal (patrz niżej).

Notka przygotowana przy współudziale Antoniego Boka.

7 - 1894 - Glogau konkurs spiewaczy

Okolicznościowa karta pocztowa (ze zbiorów Patrycjusza Makowca).

1945, 30.07., opuszcza posterunek miejski Milicji Obywatelskiej w Głogowie do dziś jego komendant, Walenty Łukaszczyk. Nie chciał się on podporządkować we wszystkim komendantowi powiatowemu MO ppor. Osinie Palko. Jak wspominał, ten ostatni domagał się od niego „haków” na burmistrza Hoinkę. Został więc przeniesiony na posterunek wiejski do Grodźca Małego. Uciążliwością było to, że musiał codziennie w obie strony pokonywać Odrę, na której nie było drożnych mostów. W końcu września na własną prośbę zwolnił się z milicji.

Będąc komendantem posterunku miejskiego w Głogowie, zorganizował i rozpoczął wyposażanie siedziby. Uczestniczył również w „zabezpieczaniu” mienia poniemieckiego. Jak wspominał:

         „Na początku czerwca nastąpiła ewakuacja Niemców pierwszego transportu przeprowadzona przez Wojsko Polskie i każdy Niemiec mógł zabrać tyle co mógł unieść, reszta rzeczy czy sprzętu domowego pozostało. Zorganizowałem zbiórkę pozostałych rzeczy i sprzętu nadających się do dalszego użytku i założyłem na terenie koszar wojskowych magazyn tych rzeczy w jednym bloku w magazynie powojskowym. Wybrałem do tej pracy 10 niemek z pozostałych jeszcze Niemców i wyznaczyłem 2 Milicjantów do dopilnowania tej zbiórki. Dałem im do przewożenia konia z wozem … Na magazynie odpowiedzialnym za posortowanie, ułożenie, policzenie i spisanie wszystkiego wyznaczyłem starszego już wiekiem księdza niemieckiego i panią Ungerową jako Obw. Polską i ja ich również kontrolowałem”.

Łukaszczyk zachował te spisy, obawiając się prowokacji czy oskarżenia o nadużycia ze strony ambitnego komendanta Osiny.

8 - 1945 - Zestawienia Łukaszczyka

Przykład sporządzonych 30 lipca z polecenia Łukaszczyka dokumentów spisu z natury w magazynie.

1955, 22.07., miał zostać przekazany do użytku wysokowodny most drogowy na Odrze żeglownej. Enigmatycznie, (bo nie wymieniając z nazwy) zapowiadała to wydarzenie już w maju notka w „Gazecie Zielonogórskiej”. W lipcu, jak zanotowano dla celów sprawozdawczych w materialach Dyrekcji Płockiego Przedsiebiorstwa Robót Mostowych, „zakończono zasadnicze roboty przy budowie mostu i dojazdu i w dniu 22 lipca most był gotowy do otwarcia ruchu”.

Jednak „przełożenie terminu próbnego obciążenia mostu otworzyło trudności na budowie”. Z niewiadomych powodów kierownictwo budowy nie otrzymało ciężarówek i czołgów do przeprowadzenia prób. Te odbyły się w późniejszym terminie. Najprawdopodobniej w sierpniu.

9 - 1955 - Notka GZ

Notka w „Gazecie Zielonogórskiej” z maja 1955 roku. Jedyna informacja prasowa w tym roku o budowie mostów na Ziemi Lubuskiej

1989, 21.07., w Warszawie odbyło się pierwsze posiedzenie Głównej Komisji Konserwatorskiej w Ministerstwie Kultury i Sztuki poświęcone prezentacji projektu koncepcyjnego odbudowy kolegiaty. Na spotkaniu przedstawiono

dokumenty projektu architektoniczno-konserwatorskiego przygotowane przez zespół w składzie: prof. dr hab. Olgierd Czerner, dr arch. Rafał Czerner i mgr inż. arch. Stanisław Radomski. Uczestniczył w nim proboszcz, prałat Ryszard Dobrołowicz, inspirator i organizator odbudowy. Ogrom materiału spowodował, że dwa tygodnie później odbyło się (4 sierpnia) drugie posiedzenie Komisji. Jak wynika z protokołu, uznano, że „… przedstawioną koncepcję cechuje wysoka kultura zarówno w odniesieniu do programu użytkowania jak i projektu architektonicznego”. Komisja wprowadziła jednak do projektu kilka zmian. M.in. zalecono zrezygnowanie z wieżyczek-sygnaturek nad śrubowymi schodami w części wschodniej.

Można więc było prowadzić prace, których wynik dziś już jest dostrzegalny i imponujący.

10 - 1989 - Kolegiata

Odbudowa Kolegiaty (ze zbiorów TZG)

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.